tak wygladaja nasze dni z Alex, haha, dobra, te dni w ktorychc chce nam sie isc do morrisona.
wczoraj? caleee popoludnie z Joelem, najpierw fon, pozniej kam, i moj tata kiwajacy mu do kamery, pozniej mrowa. fuck my lifeeee!
okej, dzisiaj szkola, 2x podroze, wf, 2x science. fajosko. :/
wszystko z Charlotte wiec gd.
ogolnie zdychaaam, ale jest czwartek, jeszcze jutro i big sleep in! :L
wgl musze z Alex zaplanowac jakas sesje, bo nie mam fotek, albo joel mi porobi, przeciez on jest modelem, no zapomnialam, hahahahahha! :O
i on sie pizga z Adim, kto normalny chodzi na jakies sztuki walki?!
narahhh.