photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 MAJA 2013

She lost control she said

Robię tu porządek, a więc usuwam poprzednie notki. Wrzucam sensowną resztkę tutaj:

 

 

Jest 13:25. Czuję się źle. Gorzej, tak, jest coraz gorzęj. Ale przecież Ci nie powiem. Dla Ciebie będe w porządku. Nie uśmiechnę się, ale nie będe też pokazywać jak źle się czuję. Zresztą jak można pokazać to wielkie nic? 

 

Jest 13:27. Chciałam umrzeć, ale wydaje mi się to głupotą. Tutaj jest nic, po śmierci jest nic, więc po co mam umierać, kiedy tutaj mogę chociaż zrobić coś tak głupiego? 

 

Jest 13:29, a mnie irytuje mój wiek. Jestem tak młoda, moje ciało podlega wszystkim. Nie wolno mi nawet się głodzić. Naprawdę, zrozumcie, nie chcę umierać, chcę tylko pocierpieć. Lubię to w sumie. Zastanawia mnie, co mają ci wiecznie szczęśliwi ludzie? Co czerpią z życia? Co wiedza? Na wszystkie pytania jedna odpowiedź: nic.

 

Jest 13:32 i znowu jem. Brakuje mi samookaleczeń. Blizny nie są tak piękne jak rany, nie bolą mnie tylko innych. A ja chcę żeby mnie bolało.

 

 

***



umieram sobie, cichnę i rozpływam się. Dzisiaj jestem mgłą, czym będe jutro? Czy będę? Czy dotrwam? Ktoś mi pomógł na chwilę. Napisałam, że dziś źle się czuję. Więc napisał. To było miłe. Na chwil kilka zapomniałam. Uśmiechnełam się nawet kilka razy przy telefonie. Napisałabym znowu, ale się boję. Nie pytaj czego, nie wiem. Czuję jak mi serce biję, jak płuca się napełniają, jak krew płynie i pali w żyły, czuję jak tli się we mnie życie i to boli. Skupiam się na jak najmniej istotnych problemach. Nie mam się w co ubrać, wiecie? Mogłabym chodzić nago, gdybym schudła i wyładniałą nagle. Blizny mi nie przeszkadzają. To was denerwują, nie mnie. 

Gdzie ja się zgubiłam. Bo zgubiłam się, to pewne, zgubiłam się i zaczełam dławić pierwszym oddechem jaki wzięłam, pierwsze uderzenie serca obudziło obrzydliwy ból, nędzę i pustkę. Dlaczego inni mogą być normalni, a ja nie? Nie wiem. Nie dowiem się zapewne nigdy. Czy mogę wrócić do początku, do nieistnienia? Przepraszam, że tak bezładnie. Moje myśli nie czują się dziś dobrze. Nigdy się nie czuły, tyle tu kurzu i bałaganu, tam w środku. Ostatnio ktoś do mnie napisał na tumblr "przerażająco tu". Popatrzcie, a to ledwo skrawek mojej jaźni i ja tu muszę "żyć". Dobranoc. Piszcie, jeśli ktoś to czyta.


***

A to już dzisiejsze. Dawno mnie tu nie było, a więc fakty: ciąglę czuję się źle. Ciągle jestem sama. Chciałabym kogoś poznać. Ale musiałabym wyjść z domu. a to mnie chyba przerasta. Zmieniłam fryzurę, ale nie będę was dziś straszyć moją twarzą. Do widzenia.

tumblr

Informacje o immiserymachine


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Omówienie historii bluebird11... maxima24... maxima24