Dążyć do celu 

Moja kochana, śliczna i najlepsza przyjaciółka!

Uwielbiam nasze czwartki i spontaniczne spotkania.

Czasem zastanawiam się co ja bym bez Ciebie zrobiła.

Tak sobie myślałam nad tym twoim zdaniem "Zauważyłam, że od kąd się tak kolegujemy i przyjaźnimy to bardzo rozpromieniałaś" i w sumie masz racje. Dawno tak dobrze się nie czułam. Również dawno się tyle nie uśmiechałam i do tego szczerze. W sumie to nie było tak już od prawie 3 lat. To wspaniałe uczucie mieć kogoś, z kim można się poprzezywać, podokuczać nawzajem a zarazem zadzwonić o 3 w nocy lub porozmawiać o czymś ważnym, wypłakać się. Uwielbiam Cię i nie zamieniłabym Cię na nic w świecie <3

Kinga: No wreszcie odebrałaś! Wiesz ile ja razy dzwoniłam?!

Ja: Nie

K: 16 razy! A gdzie ty w ogóle jesteś?

J: Na -1 przed Deichmannem
K: No ja jestem na 2 piętrze. Widziałam Cię jak wysiadałaś z autobusu no i poszłam za tobą do pasażu, a że Cię zgubiłam to stwierdziłam, że zacznę poszukiwanie od McDonalda

Hahahahahahahahahaha w sumie ja też zaczełabym poszukiwanie Ciebie od tego samego miejsca. Nie ma to jak być podobnym do przyjaciółki <3

Trzeba chyba napisać coś o sobie xD Ogólnie bardzo dobrze, dobry humor,... Z Dekondy coraz lepsze relacje, co mnie bardzo cieszy. Dzisiaj zakupy, poszukiwanie prezentu co zakończyło się powodzeniem ^^ Za tydzień ferie, bardzo mnie to cieszy, w końcu trochę spokoju i odpoczynku od nauki.

Cieszyłabym się jakbyś nie dostała się do tego technikum. Nie dlatego, że chcę Ci zrobić na złość czy coś w tym stylu, tylko dlatego, że boję się, że zerwiemy kontakt lub nasze relacje się pogorszą (pomimo tego, że starałabym się do tego nie dopuścić). Za bardzo Cię lubię i za bardzo się do Ciebie przywiązałam. Nawet nie potrafię sobie wyobrazić dnia bez Ciebie.

http://instagram.com/passionyep#