Okej, więc zbliżają się wakacje.
A ja szczerze w ogóle się z nich nie cieszę.
Powodów mogłabym wymienić co najmniej trzy. Ale. Zresztą. Co Was to obchodzi?
Nie wiem co mam zrobić, joł.
O wiem, powiedzieć tusiakowi jak bardzo go kocham ;3.
No. Sija.