w końcu tu zajrzałam bo daaawno mnie tu nie było:)
zdjęcie na "Malutkim" :D uwielbiam to konisko!! po mimo, że złośliwie zadziera łeb do góry bylebym mu nie mogła założyć ogłowia:) co poradze że ja taka mała a On ogroomny :D wybaczam Mu jednak te małe złośliwości najważniejsze że mi wyzdrowiał bo było z nim ciężko.. :( On wyzdrowiał a ja znów zachorowałam i nie wiemkiedy teraz znów wsiąde..;/ ostatnio ciągle jestem chora;/ jak nie ospa, to oskrzela i inne przeziębienia.. masakra;/ do tego zaczoł już się nowy semestr z nowym planem... 3 razy na 8 i do prawie 18
wliczając w to dojazd do zgierza okazuje się że na nic innego nie będzie już czasu.. ;/ dobrze chociaż że w środy praktyki o wiele krótsze to będę mogła choć na trochę zaglądać do stajni
Poza tym.. wszyscy pytają o przygotowania do ślubu.. a ja już mam dośc:) dajcie odetchnąć jeszcze jest troche czasu do tego:) swoją drogą.. nie mogę się doczekać