lolss tzn wieszz historia kolorów moich włosow jest długa :d rok temu gdzies zrobilam palette niby ciemny braz trzymałam strasznie za długo bo zapomnialam zmyc [:D] ii mi wyszedł własnie czarny, ale potem tak powoli sie zmywał [bardzo powoli] i robilam kolory bardziej takie czekoladowe i z joanny moja palona kawa! ostatnio jakies pare miesiecy temu znowu mi przyszła fala uwielbienia rudości :D bo gdzies 2 lata temu tez mialam takie brazowo-rude no i mama mi zrobila lekkie pasemka ktore zafarbowałam bo chciala takie refleksy wiesz jasniejsze i dodatkowo pare razy nakładałam sok z cytryny połączony z wodą utlenioną bo to rozjasnia :P i robiłam potem rudy kolor normlany juz i teraz mam taki ale chce jeszzce jasniejsze końcówki bo są dalej ciemne:P