Nasza sesja w autobusie gdzieś w polach, sterta ubrań, poobdzierane buty, połamane obcasy..
pozytywy, hmm.. wspaniale spędzony dzień, nie ważne ile by się zepsuło...
Ludzie potrafią być do takiego stopnia wredni i złośliwi, że jednego dnia są mili, a drugiego mają nas gdzieś...
Urocze kurwa.