Dzisiaj do 15 w domu a potem z Olla do Zanecina <3
jak zawsze z dechami .xD to juz nasza tradycja :D:P
ok.16 poszlismy do mojeje wspanialej babci :P <33 .xD a potem na deskach do kosciola :D dzisiaj juz tylko 35 min drogi ^^:D
oczywko bylysmy wczesniej wiec przed szkolee ;P
na miejscu byl taki zawalisty skate <3 ;D haha jego wspaniala nauka jak wykonac trik na desce ;D
zadna z nas nic nie zalapala .xD :P
potem przyszla kinia G <3 chcialam zeby pojezdzila ale byla w szpilkach :P
o 18 do kosciola i sama sie sobie dziwie ale poszlam do spowiedzi ^^ ;D
siedzialam tam jakies 1,5 min bo chcialam to jak najszybciej skonczyc .xD
po mszy olek <3 wpadla na pomysl zeby wracac na desce do zanecina :D no spoko i nasz rekord .! <3 ( 20 min :D)
dzisiaj u niej nocujee .! :D
matka mnie z domu wygnala .xD :P hahaha ^^:D znaczy sie chyba :P