nie chce mi sie skladac wszystkim zyczen wiec napisze tutaj "wesolego jajkaa :D "
to tak :D od rana do ok 13 totalny ogarniacz ;P wgle sama sie sobie dziwie ale posprzatalam nie tylko swoj pokoj .xD
nie no jestem z sb dumna :D:P
o 15.30 do Żanecina z Olka :)
posiedzialysmy tam moze 30 min i musialysmy jechac na deskach do kosciola :D
mialysmy na to 2 godziny bo nie wiadomo bylo ile nam to zajmie .xD
po drodze Olka wywalila sie na asfalcie :P ooj biedactwo :D
wgle caly czas jej deska skrecala w lewo i co 2 min musialysmy sie zatrzymywac .xD hahaha ^^ ;D
ok 17 bylysmy na miejscu wiec jechalysmy tylko godzine ;P
potem nasze wspaniale 5 min na przystanku ;D no i oczywiscie oli zuzyta gumka xD haha :P
przed kosciolem Olka zaliczyla jeszcze jedna glebe :P tak tak dziekujemy ci kiniuuu .:P
o 18 ponad 2 godziny spedzone w kosciele .;/ myslalam ze zamarznee .!
od jutra zaczynam zabierac kurtke .xD