przemeblowałam pokój.
brzmi jak coś niewinnego i bez znaczenia. a jednak.
kiedy zmieniamy coś w naszej przestrzeni życiowej, np. sprzątamy w szafie, obcinamy włosy, przekłuwamy nowe miejsce na naszym ciele lub właśnie przestawiamy meble we własnej sypialni,wydaje nam się jakbyśmy właśnie stworzyli nowych siebie. dont we?
jeszcze rok temu dokładnie tak bym to ujęła, a na końcu podpisała się pod tym caps lockiem.
a teraz? przemeblowałam pokój i widzę starą siebie. stare historie. po prostu wspominam.
bo mój pokój wygląda teraz prawie tak samo jak w najszczęśliwszym okresie mojego życia. wygląda prawie tak, jak pierwszy raz, gdy Ty tu wszedłeś.a wraz z Tobą
pierwszy pocałunek
pierwsze 'kocham'
pierwsze 'jesteś piękna, nie wstydź się tego'
ale też
łóżko śmie stać dokładnie w tym samym miejscu, gdzie stało 2 lata temu. dokładnie tutaj, gdzie się ze mną żegnałeś, przed 2miesięczną rozłąką i gdzie przepłakałam sto tysięcy nocy z tego powodu.
stoi dokładnie tu, gdzie siedzę i płaczę TERAZ.
czemu- zapytasz. przecież od tamtego razu, nigdy to się już nie powtórzyło, ciągle jesteś ze mną.
a ja mam wrażenie, że chociaż fizycznie już nie musieliśmy być osobno, tak wewnątrz- ciągle sami to sobie robimy. odtrącamy się.
okej, wiem co powiesz: że wyolbrzymiam, że nie mamy już po 18 lat i nie biegamy za sobą jak dzieci, że nadszedł czas większych obowiązków. (nie za lekko Ci to przychodzi?)
może ja chciałabym jeszcze rozmawiać godzinami przed snem o wszystkim i o niczym, może chciałabym siedzeć z Tobą na balkonie przy świeczkach i patrzeć w niebo, może chciałabym częściej śmiać się z nas, z przyszłości, a nie planować ją?
bo może w głębi duszy nie jestem jeszcze gotowa na nasze wspólne życie. zbyt często tracę kontrolę, krzyczę, wymagam, wypominam. czy naprawde tak to powinno wyglądać?
prościej byłoby wrócić do starych czasów, wrócić na to łóżko, położyć się i w milczeniu patrzeć sobie w oczy. a skoro kocham Cię na zabój i zależy mi na Tobie jak na nikim wcześniej, to chciałabym tak zasypiać za 5...10...25 lat.
czy mógłbyś to dla mnie zrobić?