Dobry wieczór. Nie mam za dużo czasu, nie mam na nic czasu. Tak to jest jak się wraca późno do domu i się gra. Muszę się przyszykować do szkoły, a tu już ta godzina, dzizys. Nie będę się dużo rozpisywać, bo jak już wspomniałam mało czasu. Jutro znowu na 8, dwa pierwsze polskie, tylko nie to! Ale na szczęście jutro znowu zawody, więc odpocznę, ale nawet lekcji z dzisiaj nie przepisałam. Fuck. Macie zdjęcie z moim miśkiem, a tymczasem dobranoc :*