a więc ogłaszam wszem i wobec , że przywracam mojego fbl do życia ;D
taak, wiem, sama w to nie wierzę, więc Wy pewnie tym bardziej. ;D
Zdjęcie ze wspaniałej studniówki. ;)
Dziękuję Kubuś Kochanie, że chciałeś mnie ze sobą zabrać. ;DD
ale było pięknie, i chyba nawet moja własna nie utkwi mi tak w pamięci, jak Twoja ;**
Coraz bliżej mój utęskniony , kochany dzień zbawienia. ;D
I chociaż są problemy , i to spore, to nie poddam się, bo mam dla kogo żyć. ;)
Oraz po to, żeby kiedyś ,,postrach ,, Hotelu Warmińskiego zrozumiał, co stracił przez te wszystkie lata. ;DD
Pod wieloma względami staram się budować wiele spraw od nowa, tak, alby moja przeszłość nie wpływała na mnie w przyszłości i teraźniejszości. . Ciężko jest, ale dam radę. ;*
Eweluś, Kasia, Ewa - dziękuję za piątkowy wypad do Grawitacji. ;D ;**
Kubuś ;* - różnie bywało, wiele było fałszywych posądzeń i kłótni o byle gówno, ale to wszystko było chyba potrzebne, żebyśmy mogli żyć tak, jak teraz. ;** I nie zniszczą tego żadne chomiki, gołębie, kobry ani inne zwierzęta ;DD ;* Kocham Cię ponad wszystko. ;**
I choć czasem ciężko się nam porozumieć, to i tak najlepiej, najbezpieczniej i najcieplej czuję się przy Twoim boku, i to się nigdy nie zmieni. ;*
Dużo we mnie optymizmu, ale czasem trzeba. ;D Nie można przez całe życie zwały łapać. ;DD
Dobra, kończę, bo się rozpisałam jak głupia ;D