Jest okej. Ciągle nie mogę uwierzyć, że od poniedziałku idę do szkoły.
No nie wierzę w to, nawet przygotowana nie jestem ;o Ha, beka!
Na koncercie B.R.O było zajebiście, ale zdjęcia tutaj nie dodam bo jest..
brzydkie, paskudne w chuj, byłam już zmęczona, śmiać mi się chciało
i zrobiłam bekową minę, hahahaha. Noale cóż. Ważne z kim a nie jakie.
Przez ostatnie wydarzenia przestałam chociaż na chwilę o nim myśleć.
Jest dobrze, wydaję mi się, że zrobiłam krok do przodu. I chociaż gdzieś
w środku, dalej będzie mnie to męczyć i będę cierpieć... Wiem, że nie mogę
tak długo stać i czekać. JESTEM MŁODA, MUSZĘ SIĘ BAWIĆ! Jak ktoś kiedyś
powiedział: "Umrzesz na 100% to żyj na 100%"