znowu zaczęłam ćwiczyć joge.
nawet nie chodzi o mięśnie, ale o wyciszenie...
musze zmienić plan. ;/ kiedy jestem na 500 kcal, w szkole te 8-9h wytrzymam . nawet nie myśle o tym , co kiedy i ile mam zjesc. ale jak wracam do domu.. to jest koszmar. zawalam codziennie.
więc .. zmieniam na 2 dni 700 kcal, 1 dzień 1000 kcal, 2 dni 700 kcal .. itp .
+ cały tydzień bez słodyczy . ;D 3 majcie kciuki .. . !!
na ulicach nie ma już sniegu więc dzisiaj 40 min biagania xd !
chudeeego !