Jest świetnie! Kocham kiedy życie nabiera tempa. Takiego poztywnego.
Staram się cieszyć małymi rzeczami, i przynajmniej do pierwszego PMSu powinno dać radę.
Aż chce się pracować w oczekiwaniu na 20tkę.
A takich wypadów na jak zdjęciu powyżej - oby jak najwięcej!
Nie, nie rzygam szczęściem. Staram się za to skutecznie zmotywować do ogarnięcia swojego pokoju, domu, zarobkiem i ponownymi jazdami.