Wbiłem sobie w brzuch ostrze nienawiści
Zadzwoniłaś po karetkę, trzęsłaś się jak nigdy
Zrobiłem się blady, krew na ubraniach
Pojechałem do szpitala, zabrali mnie na noszach
Czułem że to koniec, nie chciałem ich spotkać
Operacja, rozlane płyny, uszkodzona wnętrzność
Strzykawka, zasypiam, pierdolona obojętność."