Eh jeszcze wtedy nie wiedziałam co mnie czeka, brak klucza, brak szczęścia.. Nie zrozumiecie, długa historia. Ale je się chyba przekazuje, hm?
Właśnie, zagrożenie z historii, trzeba jakoś zdać......
I nie męczyć się, nie cierpieć, heh. Same "niespodzianki", widzę. Szkoda, że każdy to ukrywał, wydało się ups. Czuję się obco. Nie pierdolcie. Dziwny dzień...I ten telefon, boże mam dość kurwa. Śpij spokojnie..
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd
Zabierz mnie stąd...