Dzikkraina . x D

Dawno temu gdy Bóg nie do końca stracił swe wszechstronne poczucie humory w chwili nudy postanowił stworzyć krainę . ; ) Tworzył ją cztery dni . ; D W pierwszym stworzył ziemie i niebo, chmurki z masła orzechowego nadziewane rodzynkami i wodę która zamiast przeźroczysta była błękitna . ; ] Drugiego dnia Bóg stworzył pierwsze roślinki, które były bardzo duże i miały różne kolory tęczy których nie jestem w stanie podać xd Trzeciego dnia Bóg zwichnął łokieć i nic nie zrobił . ; D Czwartego dnia Bóg stworzył istoty które umiały myśleć . ; p Stworzył Dzikkunie, Kartoflanki i Dwurożce . ; ) Potem poszedł spać . ; D

Dni w Dzikkrainie mijały błogo i spokojnie . Dzikkunie które w większości były fioletowe biegały po fioletowych łąkach i bawiły się w fioletowe gry x d Dwurożce które były w większości różowe biegały po różowych polach i wymyślały różowe zagadki . ; D Kartoflanki zaś ze względu na to że były biało - białe biegały na zmianę : raz po fioletowych, raz po różowych polach aby zrobić na złość innym mieszkańcom Dzikkrainy xd Nikt się jednak nie obrażał na nie za to i wszyscy żyli ze sobą w zgodzie xd

W Dzikkrainie było kilka osobistości które rozśmieszały innych bardziej niż reszta . ; D A były to : Dzikkuń Edyta, Dzikkuń Agata, Dwurożec Borda i Dzikkuń Father Dunaj . Dogadywali się oni świetni i najbardziej lubili hasać po Granatowo - Granatowych polach w poszukiwaniu liści budywali nasączonych poranną rosą i z odrobiną pieprzu . xd Jednym słowem nie nudziło się im tam x d Jednak w pewnym momencie pojawił się Dzikkuń Huracy ... Ale to już inna historia . x d

C.D.N.