No bo i jakże by to mogło być, żeby moja ulubiona mikroekonomia była ciekawa.
Dziś wesoła wariacja nt. Mango, truskawek i jagóg, w nie kuchennej formie, ze szczyptą photoshopa.
Już jutro makroekonomia, więc coś równie ciekawego, a chyba nawet ma pomysł, tym razem na zdjęcie.
Zobaczymy jutro:)
btw, zanim zacznę szukać, czy ktoś może wie, jakie są czynniki rozwoju mikroekonomicznego przedsiębiorstwa?