Heh i jak zwykle mówiłem że zacznę częściej pisać i jak zwykle nic z tego nie wychodzi xD
27.04.14r - 10 miesięcy związku, czegoś co Ciężko nazwać, Bo słowo Związek, Miłość, nigdy nie odda tego jak jest na prawdę, 10 miesięcy miłości, pocałunków, bliskości, wiary, zaufania. Lecz też 10 miesięcy kłótni, awantur, fochów, zawodów, i drobnych smutków.
Lecz wiem jedno że za te 10 miesięcy mógłbym oddać wszystko bo to był najwspanialszy czas w moim długim życiu, Dziękuję za to Kochanie ;*
I mimo wszystko nadal jesteś ze mną, nie zostawiłaś mnie, i nie zamkneli Cię w wariatkowie przezemnie ;*
Tak więc mam nadzieję że wytrzymasz jak najdłużej, i że każdy objaw mojego świrowania weżmiesz za przejaw Miłości do Ciebie ;*
Kocham Cię I za nic nigdy Cię nie opuszczę i nie zostawię ;*