Zdjęcie z dzisiaj z Anią <3 pod kratą ;) Dzisiejszy dzień był naprawdę w porządku. Rano pełne opierdalanie się, potem zapakowanie do szkoły. Po południu wyjazd na Wadowice. Najpierw po Anię, do Mauersa bo ona oczywiście głodna xD Ale to w niej uwielbiam. Małe to, chude to a je jak zawodnik MMA wagi ciężkiej xD Potem przyszła wkurwiona Aśka, bo czekała na dentyste 2 godziny do którego i tak w końcu nie poszła :D Potem do Rossmanna, zoologicznego po żarcie dla żółwia :D  Potem rozkmina co tu robić i pod kratę. Bilardzik z Anią, bardzo dobrze jej szło, ale w końcu musiała ulec :D Potem piłkarzyki na Aśkę i Ankę. W dwóch meczach znowu wygrana :D Ale dziewczynki dawały radę ;) Przejebaliśmy z Anią hajs na maszynach... Potem przyszły Mariuszki, odprowadziliśmy Anię do domciu i jazda na busa. Niestety musiał mi spierdolić ;/ Więc pojechałem na Kalwarię. Potem przyjechała Iśka z Wojtkiem i Kojakiem. Woziliśmy się Kalwaria - Stanisław - Kalwaria - Stanisław xD W międzyczasie piwko i wszystko działa :D Jutro do szkoły... By to chuj strzelił. No nic idę w kimono. To strzałka ;)