Czasami odnosze takie wrażenie, że im dłużej jestem sama tym bardziej tesknie za tym co było kiedyś...
bardzo dawno....
Zastanawiam się czemu jestem sama.?
Nie znam odpowiedzi na to pytanie.
Poprostu jestem sama bo chce być sama...
Nigdy nie pokazuje, że mi zależy na poczatku...
a gdy pokaże wszystko sie pierdoli.
i tak było z Bartkiem.
Teraz masz mnie za szmatę...
bo zrobiłam coś głupiego.?!
Powiedziałeś, że to koniec...
wiec czemu teraz tak mnie traktujesz.?
Czemu masz do mnie pretensje.?
Jestem sama. ! Mogę robić co chcę...
byłam wporzadku wobec Ciebie...
wiem, że nie chcę być z Tobą...
teraz jestem tego pewna. !
Bo wydawałeś się inny...
nie chcę... i dobrze, że stało się to co stało. !
Proboję uciekać przed własnymi myślami....
obwiniałam się, że to moja wina, że Bartek zachowuje się wobec mnie źle...
to co wydarzyło się w piatek...
dało mi dużo do myślenia...
wiem...
że wracasz mi.
może ja nigdy nie przestałam Cię kochać...
' Już raz Cię straciłam... drugi raz na to nie pozwolę. '