Nikola.
mammooo ! umieram .
katar katar katar. kaszel kaszel kaszel .
dalej nie rozumiem sensu wczorajszego dnia ? i po co to wszystko ? po cholere ? odludki . nie powinniście się pojawiać . nie było t ozbyt taktwone. chociaż ... od kiedy wy przejmujecie się taktem ? ważne żeby mieć co ruchać
ale .. kogo to obchodzi ?
co nie zmienia faktu że cholernie luuubię wasze towarzystwo ! serio : )
edit. i posprzatałam . a już miałam wydać przewodnik poruszania się po moim pokoju .