bifoo...
Nie mam sił udawac twardego tylko dla Ciebie...
Tymbardziej nie mam sił być twardym dla wszystkich...
Jestem gliną!
Można mnie wziąć w ręce i się mną bawić...
Ciepłą masą plastyczną...
Mogę otulać Twoje dłonie, gdy będziesz mnie formowała...
Mogę je grzać, mogę wypełniać na wieki przestrzenie między palcami...
Możesz uformować ze mnie dzban i wlać w niego całą siebie...
Możesz zalepić mną dziury w murze... W murze swoich własnych słabości...
Możesz mnie zmienić...
Lecz nie na długo...
Glinę trzeba nawilżać, podlewac wodą a potem starannie wypiec...
Trzeba się z nią ostrożnie obchodzić gdy już będzie "dobra".
Inaczej rozpadnę się jeszcze na stole lub stłukę się, gdy nawrzucasz do mnie kasztanów...
nie musisz pamiętać
kropka.