Adzia oczywiście musała włozyć palucha we flesch...
dzień jak codzien... w sumie wczoraj z KIMŚ pisałam ale jakaś nadzwyczajna rozmowa to nie była...
jeszcze wczoraj z Bee wskakiwalysmy w setki sukienek żeby wybrać idealną ;d;d
a dzisiaj nuuuudy nuuudy i jeszce praca smstr.z wosiku ;d;d cudnie nie? ;d;d
oka dodaje jeszce jedno zj bez noty i piszę dalej
baj ;*
Tylko obserwowani przez użytkownika housecore
mogą komentować na tym fotoblogu.