Jedno się skończyło, by następne mogło zaznać smaku początek.
Dosyć dawno to było, a to uczucie znów znalazło w moim życiu swój wątek.
Coś mi groziło, lecz serce serce uwierzyło, nie ma sensu gdybać co by było gdyby,
twoje serce mnie tak łatwo nie skresliło, byłem uwięziony jak skazaniec w dyby.
A teraz pytanie, sto odpowiedzi na nie, czy to prawda czy marzenie, kolejne złudzenie?
Następne jest wyznanie, nie czcze gadanie, bardzo mi na tobie zależy kochanie,
Moje uczucie jest bliskie miłości, ogarnia Ciebie w całości, pełnej ufności, szczerości.
Z Kupidynem zgadzam się w całej rozciągłości, aby nas połączył do końca, do wieczności.