No hej, heheczky.
Ja pierdolę, muszę przepisać zeszyt od geografii. Tak mi się nie chce.
Jeszcze zroibić pracę z WOSu na poniedziałek, temat jaki sobie obrałyśmy z Malwiną, jest cudowny.
No to ten.. w szkole radzę sobie coraz lepiej, ach dobrze jest jednak się uczyć, wiedząc, że ma się z tego jakąś korzyść,
Hmm.. w sobotę na urodziny.
Jutro 8 lekcji, przebaczam bo zajęcie techniczne.
Czekam, aż w końcu bluza do mnie dojdzie, och ach <3
A zdjęcie z wczoraj, z małym Debilem haha :*.
Dzisiaj, mam jakoś podejrzanie DOBRY humor, wow, nie często się to zdarza.
" chluup ".
No to spadam, zrobić polski - na którym jak pani stwierdziła myśle racjonalnie i piszę bardzo głębokie i pełne uczuć wypowiedzenia,
oraz przepisać geografię.
W czwartek nie ma mnie w szkole, oooh :)
Cya.