Dziś byłam w godzinnym tereniku na Lawie z Ola na Guciu. Bardzo fajnie było.
Gucio znowu tyle energii miał, ale dziś nie brykał w ogóle tylko mega szybko galopował, wyprzedzał i ścigać się chciał z Lawą, ale Ola sobie poradziła z nim, wcześniej ją ostrzegłam że Gucio ostatnio szaleje, dlatego była juz przygotowana xD Ale dziś Gucio dużo grzeczniejszy był.
Lawa super, wyjątkowo dziś nie pędziła tak bardzo w galopie, no może momentami jej się zdarzyło tak szybko pogalopować głównie by pościgac sie z Guciem albo jak się spłoszyła.
A teraz siedze na necie, oglądam tv i się obijam xD