niech będzie, że ostatnie.
Ciągle coś, momentami aż za dużo, a to dopiero początek.
Krystyna z Leszkiem narzekają, ale ja ich tylko przyzwyczajam do niemania mnie w domu.
Ogólnie jest pięknie, czasami mniej lub bardziej, ale i tak bede narzekać na pogode, no bo na co innego.
Od 1 lipca moich dwóch zabieraczek czasu (;**) zabraknie, jednej na szczęście tylko na tydzień, bo przecież M.E. <3
19
"Even though I'm the sacrifice
You won't try for me, not now
Though I'd die to know...."