Z lotniska :)
i dziękuje za zdjecia, dopiero poczte otworzyłam po 3 tyg :)
I kiedy człowiek sobie uświadamia, że coś sie kończy,
cieszy go każda jazda, każdy teren, każdy skok -
to albo jest tak duszno, że tylko leżenie przed tv nie męczy albo pada :/
Ciotka Frezia jest nastawiona pozytywnie do wszystkiego co wymagam,
a kucyk zaakceptował ogłowie i siodło, za to na ląży mam rodeo
i czuje kopyta dośc często nad głową :) ale i tak nie odpuszcze :)
Perspektywą studiowania i ludzmi z wydziału nadal jetem zachwycona!
tylko nie mam gdzie mieszkac :P