Taki sobie zrobie, co może nie będę miała już durnych snów ;) chociaż tutaj, w Angli prawie nic mi sie nie śni...
Dzisiaj dzień sprzątania , mój kochany "Robot Kuchenno -Sprzątający" umył całą łazienke i podłogi na naszych 12 metrach kwadratowych ;) Niedługo zrobimy sobie wspólnie obiad i pójdziemy na spacer po tym dziwnym miasteczku, żeby posłuchać języków świata i może zrobić małe zakupy.
Z niecierpliwości czekamy na telefon z zaproszeniem do pracy :)