wypluwam krew otwartą raną w moim sercu. nie chcę umierać. a samotność jest mordercą.
chyba już kiedyś było, albo podobne.
no to tak kościół odpękany z Zdziś. ;*
teraz raczej opierdzielanie się znów.
może wyskocze na jakieś zdjęcia? możliwe.
jutro 1 raz do roboty, oby jakoś było. <prosi>
więc to na tyle.
siema.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika homogenizowana.