Jka widać zabawa była XD ale dlaczego moim kosztem... Chociaż zasłużyłam sobie bo przeze mnie zamiast 2h szliśmy nad zalew 4h XD nie ma to jak dobry skrót.
Siedzenie do 24 przy ognisku a później tylko 4h spania w namiocie bo sie nie dało wyrobić: nie wygodnie, troche zimno i te cholerne mrówki one były wszędzie XD
Wszycy byli padnieci ale i tak nik nie wyspany;_;.
No ale przygoda jest najważniejsza, a morał z tego ogniska taki poraz ostatni ktoś zaufał co do mojej wrodzeonej nawigacji ;D XD