A jednak niektórzy szukają szczęścia w przeszłości mając je na codzień, życie. Zostaje tylko życzyć im powodzenia, tak jak tym, którzy czytają drugi raz tę samą książkę, chociaż znają jej zakończenie. Bardzo mądre postępowanie, naprawdę.
Dlaczego to życie jest takie skomplikowane? Jeżeli na tym ma polegać dorosłość to już wiem, czemu wszyscy zazdroszczą dzieciom... Tyle spraw do przemyślenia, zastanawianie się jak właściwie postąpić w danej sytuacji, co ma sens, a co nie... i to ciągłe czekanie. Na rozmowę kwalifikacyjną, na decyzję w sprawie pracy, na życiowe ogarnięcie niektórych osób, na pierwsze zajęcia... na to co przyniesie kolejny dzień, miesiąc, rok... jak to wszystko będzie wyglądało. A ja tak nienawidzę czekać... zabija mnie to od środka... czasem chciałabym być hedonistką...bo wtedy wszystko jest prostsze. Nie interesują Cię inni, żyjesz dla siebie. Twoje chwilowe szczęście jest wyżej położone niż innych. W dupie masz, czy kogoś zranisz, skrzywdzisz, czy ktoś Cię znienawidzi, czy zmarnujesz komuś życie. Ważne, że Tobie akurat w tej chwili przez takie postępowanie jest dobrze. Ale czy ja się nadaję na taką postawę? Chyba mam za dużo uczuć i przejmuję się ludźmi. Ale czy oni przejmują się mną? Tym co ze mną robią? Tym jak ja się czuje przez ich poczynania? Tym, że to co robią boli i nie daje spać po nocach, często wywołując łzy? Wątpię... Więc może czas przestać myśleć o innych? Taki trochę człowiek skurwiel... sama nie wiem.
Znam jedną osobę, która praktykuje taki styl życia od kiedy ją poznałam, czyli od jakiś 4 lat. Ale nie jestem przekonana, czy w głębi ducha jest ona szczęśliwa. Może jest to dobry sposób na chwilę, ale czy warto?
Nie chcę już dłużej na nic czekać. Wyłączam tryb myślówy, będzie co będzie, żyje się raz. Nie warto marnować dni na zamartwianie i rozkminy, a tym bardziej na łzy.W moim życiu szykuje się wiele zmian, nowa szkoła i nowa praca, a co za tym idzie pełno nowych ludzi do poznania. Nie wiem czy przypadkiem coś jeszcze się nie zmieni... tego to żaden z głównych zainteresowanych jeszcze nie wie. Chociaż nie ukrywam, mam nadzieję, że okaże się to jak najszybciej. Idziemy dalej i zobaczymy J
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24496 mzmzmz... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Na dobranoc :) halinam