No ludzie , gdyby nie zakończenie dnia to można było by powiedzieć , że był przezajebisty
Wyspałam się , wkońcu się wyspałam... Choć głupol obudził mnie o 5 :x
No, ale z łóżka oczywiście wstać mi się nie chciało... :D
No ale wstałam, pozbierałam się do kupy, ogarnęłam się , posprzątałam
I zeszła się familia na spóżnione URO...
Wiem, że to nie ładnie z mojej strony, ale po 1,5 godzinie OLAŁAM ICH :P
No i mecz z ... <3 udany , nawet bardzo ;)
Lubie to , lubie takie chwile/dni... po prostu lubie :)
Szkoda , że zakończenie dnia nie jest już takie miłe...
Szkoda , że po tylu miesiącach przyjaźni można wywinąć takie coś...
No , ale w tym przypadku stwierdzenie , że przyjaźni między kobietą a chłopakiem nie ma , sprawdziło się...
A szkoda....
No ale teraz nie mam do tego głowy... Obiecałam sobie, że w tym lutym będę szczęśliwa... I tak też będzie!
Mam powody, mam motywacje... i myślę , że mam też to swoje SZCZĘŚCIE :)
Jutro łyżwy z ....
A myślałaś może, że ON myśli o Tobie tyle samo ile Ty o NIM?