Byłam dziś sobie na stajni pożegnać się z Maniulą, bo jutro jadę na wycieczkę, a w sobotę na stajnię nie przyjdę. Kara za zagrożenie z chemii...
Ostatnio konik taki grzeczny i słuchany, jest sporo widocznych postępów. Normalnie pękam z dumy ! Przeszedł swoją pierwszą kąpiel, zakładałam mu ochraniaczki i nawet wyczyściłam mu tylne kopytka bez żadnych obrażeń (co wcześniej graniczyło z cudem)
Tylko dziś taki humorek miał zepsuty.. Ale już się przyzwyczaiłam - on tak ma. Bo Maniek zmiennym jest !
Inni zdjęcia: Gear up pamietnikpotworaToday quen;) patki91gdR-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gd