Małe dzieci nie wiedzą na co się wyrywają wychodząc z brzucha na ten jakże okrutny świat. Takie małe i wpsaniałe maleństwa. Czasami zastanawiam się jak to będzie jak już ja znajdę tą jedyną kobietę i będę mógł mieć takiego szkraba. Staram się wpoić sobie do glowy, że będę inny niż mój ojciec i dam sobię radę. Jednak wychowanie dziecka to nie jest łatwa sprawa. Wydaje mi się iż się tego nauczę z czasem gdy spoważnieje i w końcu całkowicie dorosne do tej myśli. Na zdjęciu Tymuś mój chrześniak.
Życia kres
Śmierć daje nam życie
Zmieniamy się wolno w niebiańskie nicie.
Kierowani przez słowa
Droga z czerwonego kamienia, pokazuje nam Boga.
Odrzuceni przez ciemny czas
Staramy się jasność skraść.
Czytamy w swych głowach
Zapominamy co mózg chce nam dać .
Wskrzeszamy z piekła swe imiona
Szukamy duszy złapanej w ramiona.
Kierujemy się w bramy zwątpienia
Nie znajdujemy upragnionego wspomnienia.
Spadamy w otchłań zapomnienia
Krwią dotykamy cienia.