Zawaliłam dzisiejszy dzień, szkoda.
Jestem mozna powiedzieć na bezglutenówce, i dzis rano, nie powstrzymałam sie, zjadłam pół chleba ziarnistego, w szkole drozdżówkę, trzy bułki, batona i słodycze, po szkole juz szkoda gadać. Muszę powstrzymać te napady i w tym ma mi pomóc ten blog, gdyz na moim prawdziwym nie chce wyjawiać takich informacji, nie chce, zby ludzie, których spotykam na codzien wiedzieli co sie ze mna dzieje, tylko WY możecie.
OD JUTRA ODCHUDZANIE
<3