XX MARZEC 2012
~ Syla
Byla 1 klasa gimnazjum. Byłam wtedy w zwiazku z Rafałem. A dzien wcześniej kolezanka z klasy El zapraszala mnie zebym poszla z nia i jej znajomymi a ja ja oklamalam zeby nie isc ale juz nie pamietam jak.
Rano wstalam ogarnelam sie i wyszlam niby do szkoly, ale poszlam po Klar. Paul byla w szkole. Mialysmy z Klar chyba ponad 5 zł albo ponad 10 w kazdym razie nie mialysmy na papierosy to raczej ponad 10, usiadlysmy na chwile na boisku nr 1 i zastanawialysmy sie co mamy robić. Nie mialysmy hajsu aniz adnych planow. Na boisku nr 1 jeżeli dobrze pamietam spotkalysmy Nature Niedziele i kogos. Dolozyli nam i poszlysmy kupic papierosy. Usiadlysmy na jakims podworku i palilysmy. Potem zadzwonilysmy albo t on zadzwonil do nas ie pamietam. W kazdym razie skontaktowalysmy sie ze Smieszkiem i Krzysiem. Umowilysmy sie z nimi na placyku w parku pod domem Paula. Okazalo sie ze Krzysiu ma wolna chate i tam pojdziemy. Spytalysmy czy sie skladaja na wodke, zapytali a ile macie kasy, my że nic XD poszlismy zeby Klar kupila wodke na prusa kolo kiki. Tam spotkalysmy Nature i Strażaka. Pojechali z nami do Krzysia. Ale alkoholu jednak nie kupilismy tam. Wsiadlismy w tramwaj i pojechalismy do Krzysia, wysiadlismy z tramwaju i zobaczylismy policje przestraszylismy sie ze nas zlapia bo jest dzie wagarowicza i zaczelismy biec niepotzrebnie. kolo Krzysia kupilismy krupnika, jakies piwa. Ogolnie nikt ie chcial pic wodki tylko ja i Smieszek. natura i straz mieli browary. gdy dopeiro weszlismy napisal lub dzwonil do mnie Rafal czy teraz z nim wyjde, mi sie nie chcac wracac oklamalam ze juz jestem zapierdolona. nic nie jadlam wiec powiedzialam zeby mi dal chleb musze zjesc i bd pic na pusty zoladek. zjadlam. ja i smieszek siedzielismy w kuchni krzys dal am kielony. chyba klar i krzys wypili z nami jednego kielona, potem klar poszla do pokoju a my ze smieszkiem pilismy. kiedy juz zostala miejsza polowa zrobilismy przerwe. wstawiona poszlam do pokoju. natura i krzys zrobili sobie drinki piwo i wodka. no kiedy juz poczulam ze niezle mi ta woda wjechala i klar też leciala piosenka 'osa nosa' w tv. zaczelysmy do tego tanczyc. potem zajebalam smeichowi albo krzysiowi tego drinka cala szklanke i chciala sie napic ale oni mi zabierali 'bo ja juz nie moge' wiec zeby mi nie zabrali musialam to wypic wszystko na raz. ie wiem jak to zrobilam. no i im wyjebalam cale. o kurwa mialam rozpierdolw glowie w chuj. wyszlam na balkon zeb zajarac papierosa i chyba natura mnie zamknal na balkonie. wiec se siedzialam i gadalam przez tel z justyna i ola z klasy. potem mnie otworzyli i wszyscy sie przeniesli na balkon a ja gdzies se poszlam chuj wie gdzie. za chwile wrocilam i cos palili. taka zapierdolona 'OO CYGATETKI MACIE' wszyscy sie smiali a ja nie wiedzialam z czego, okazalo sie ze to ie byly cygaretki. potem wszyscy skoczylismy na lozko i zrobilismy 'kanapke' poczym wszyscy sie zjebalismy pod stoł. polozylam sie a lozku i wtedy urwal mi sie film. pamietam tylko urywki i opowieści. zaczne od urywek ktore pamietam. zasnelam chyba i pamietam ze pare razy sie calowalam ze strazakiem... i nie widzialam klar. wiec co chwile pytalam 'a gdzie klar?' oni mi odpowiadali ze w kiblu. zachcialo mi sie siku wiec poszlam jakos do toalety, ale bylo zamkniete. wiec atura i chyba smieszek zeby otworzyla a klar ze ni chuja, oni ze mi sie chce siku wiec wtedy otworzyla. weszlam nawet niewiedzać że [cos ie pozniej dowiedzialam] ze natura i smieszek stali w drzwiach siadlam na kiblu i sikalam. dowiedzialam sie ze klar rzygala, po czym zwymiotowalam klar na spodnie czego zupelnie nie pamietam, wgl prawie niczego nie pamietam z te lazienki a podobno siedzialam tam dlugo. natur i ktos chyba smieszek chcieli mnie ochlodzic zimna woda zeby mi bylo lepiej i mialam ppochylic glowe do wanny a ja weszlam cała, podobno. potem przyjechala szwagierka klar tam do domu i podobno powiedziala 'to jest syla? to sa kurwa zwloki syli' no niezle. natura zapierdalał do sklepu po cytryny i zrobili mi wode z cytryna, mialam to pic. ale ja to pilam i jednoczescie wyrzygiwałam. klar pojechala ze szwagierka. zostalam z chlopakami i podobo poszlismy na jakis placyk bo musielismy isc juz z domu. na rekach mnie wyniosl natura albo smieszek. podobno a placyku lezalam a oni rozkminiali co robic. Ela sie dowidziala od justyny i oli w jakim jestem stanie i CHYBA zadzwonila na moj tel i sie dogadala z kims ze po mnie przyjedzie i mnie wezmie. przyjechala z Erykiem i cala droge z okolic kleczkowskiej do jej domu na jednosci mnie prowadzila z buta. wgl tego nie pamietam. jeden sekundowy urywek mialam kaptur na glowie wlosy mi zwisaly i slina i widzialam tylko idace nogi. drugi sekudowy urywek jak siedzialam z ia Erykiem i wgl natura straz smieszkiem u niej na klatce, nw co tam robili. potem sie obudzilam u Niej na lozku. wstalam a tam Ela i Eryk. spytalam czemu nie mam skarpetek mam bluze krzysia i zorientowalam sie ze nie mam stanika ale nic o nim nie mowilam. zakrylam kocem zeby eryk nie widzial. okazalo sie ze skarpetek nie mialam bo byly mokre przez ta wanne, bluze bo orzygalam sie, a stanik jak stalam w kiblu z natura i smieszkiem to oi mnie przebierali i podobno mialam sciagnac bluzke. a ja sciagnelam razem ze stanikiem czego tez nie pamietam. ogolnie dzien baaardzo dziwny.
Inni zdjęcia: 1461 akcentova;) virgo123;) virgo123;) virgo123;) virgo123:) dorcia2700Ja pati991gdJa pati991gd... sweeeeeetttJa pati991gd