morze i masz delikatnie racji za bardzo polegałem na ludziach i wierzyłem w tych co nie powinienem
tak ja w ciebie, to był moj jedyny błąd, ze za bardzo ufałem ludziom
ale tylko dla tego ze sprawialiście wrazenie tych prawdziwych
myslałem ze miałem ciebie brałem to na powaznie moze nie potrzebnie ale trudno
myslałem ze moge z tobą o wszystkim pogadac widocznie myliłem sie
skoro ty ani razu nawet nie zagadałas teraz to juz chuj w to bo ja jestem dalej i nawet tym razem sie nie cofne
nawet za cene pomocnej dłoni, do okoła tyle ludzi walą w chuja
nie wierze juz w miłosc anie w przyjaźń ale za to wiem ze jest cos takiego jak zmiana
na lepsze gorsze to zalezy wierze w siebie i sobie ufam i ewentualnie hermanowi
a teraz zastanow sie czy dobrze zrobiłas weź koboloi i popykaj sobie w reku to uspokaja i sprawia
ze człowiek mysli zastanow sie, a ty pomysl kto zrobił błąd i gdzie i kto ma racje
ty masz swoje obiekcje a ja swoje i wiem ze lepiej wyjde na tym niz ty wy czy kto kolwiek
tak mowisz węszę podstęp Racja! ale tylko dla tego ze wyczuwałem kurestwo
teraz juz jestem tego pewny i miałem racje, ile razy ci zaufałem a ile razy ty to wrzuciłas do smietnika?
czemu tak robiłas ? nie wiem. ale to nie było miłe i bardzo bolało taka rana po maczecie na plecach
ile razy ci zaufałem a ty mnie zraziłas ? wyczuliłas mnie na cos fajnego takie ciepło w sierodku
wiesz? nie potrafie teraz tego poczuc ani znalesc i mysle ze juz nigdy nie zaufam nikomu tak jak tobie
dla czego? bo sie boje ze znowu bedzie to samo a tymbardziej tobie,
powiedz mi ze nie mam racji