kiepski dzień.
deprasja z deprasji przez depresje.
może jutro będzie trochę lepiej. oby.
ale przynajmniej nie rzuciłam się na żarcie.
a miałam ochotę... oj miałam.
bilans.
10.00 banan z połową jog. nat. z otrębami pszennymi i cynamonem. duża kawa z mlekiem.
14.00 pół torebki kaszy gryczanej z warzywami. mała kawa z mlekiem.
18.20 pół jabłka (miało być całe, ale okazało sie być popsute ;c)
21.15 2 kromki chrupkiego z szynką z indyka. 2 kromki chrupkiego z powidłami sliwkowymi.
+ 0,75l wody z cytryną
love u all. A.