photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LISTOPADA 2014

11.19

 

 

 

 

miał być taki piękny dzień.

miałam mieć wycisk na aerobiku.

były testy sprawnościowe i dupa a nie wycisk.

musiałam się do tego zważyć.

kilkugodzinna depresja zaliczona.

 

 

jestem przerażona!

ważę obecnie 64,2.

nie pytajcie... nic nie mówcie.

wytłumaczcie mi tylko jakim sposobem ważąc w przedziale 50-54 uważałam się za osobę otyłą.

przez co zaczęły się moje wszelakie problemy żywieniowe, a teraz muszę walczyć?

jak mogłam być tak ślepa? tak głupia?

 

do świąt chcę zobaczyć 60 na wadze. myślę, że jest to do zrobienia.

do maja, gdy znów będę zmuszona podać swoją wagę w szkole, chcę mieścić się w przedziale 50-54.

poza tym... muszę nabrać kondycji. robić pompki, brzuszki i szpagat na mega poziomie.

zawody czekają. muszę wziąć się w garść.

 

a tu okres za 5dni.

wahania nastrój. jesień sprzyjającą depresjii.

już widzę jak w takim stanie ćwiczę.

ale nie zawalę jedzena. o nienie.

 

 

bilans.

8.00 pół banana, jogurt naturalny, otręby pszenne, cynamon. mała kawa z mlekiem.

12.00 pół torebki kaszy gryczanej z warzywami. mała kawa z mlekiem.

15.00 kawa z mlekiem (z automatu na uczelni)

16.45 jabłko

20.00 pół torebki kaszy gryczanej z połową jog. nat. i łd powideł śliwkowych. 12 mrożonych truskawek. rumianek.

+ 0.5l wody

 

 

wiem, że te węgle na noc to źle.

ale zachcianki mi się włączają. ;c

 

 

wybaczcie moje marudzenia.

taka juz moja natura.

 

spokojnej nocy kruszyny!

 

 

 

 

love u all. A. 

Komentarze

justbethinn ile masz kochana wzrostu? :)
20/11/2014 11:03:06
helloskinny coś ok. 168
20/11/2014 11:05:13
justbethinn No to myślę, że to 64,2 kg, to dobra waga mimo wszystko i nie ma żadnej tragedii. :)
20/11/2014 21:03:24
helloskinny może i tragedii nie ma, ale jest nad czym pracować. chcę się dobrze czuć w swoim ciele. a póki co kiepsko z tym. ;)
20/11/2014 23:25:51
alysa Moim zdaniem powinnaś podejść do tego tak, że jakbyś ważyła 70 kg to byś myślała "jak mogłam myśleć ważąc 64, że jestem gruba", więc nie ma się co załamywać, nigdy nie jest za późno, wszystkie jesteśmy piękne cudowne i naprawdę trzeba uwierzyć w siebie! A wiadomo jak to baby lubimy sobie pogadac i ponarzekać, wiem bo sama tak ciągle mam haha tylko nie chce przelewać negatywnej energii na fbl :D
20/11/2014 14:17:52
helloskinny chyba masz rację... :)
20/11/2014 14:28:32
alysa A poza tym to waga często kłamie. Sama w to nie wierzyłam, i załamywałam się widząc 0,2 kg więcej na wadze, ale teraz szczerze mówiąc to nie zwracam na to uwagi aż tak bardzo ( bo na studiach nie mam wagi :D) i ostatnio gadałyśmy z koleżanką o naszych wagach i ona mówi,że pewnie nie ważę więcej niż 53, a kolega się włączył, że gdzież 50 max, a ważę prawie 60 :D więc nie ma co wierzyć wadze :D
20/11/2014 14:30:43
lovelyfit Oj tam, parę kilo więcej niczego nie zmienia. Jesteś na pewno zgrabna i śliczna ;) Malutko zjadłaś, ale smacznie i zdrowo, to najważniejsze. A 4kg SPOKOJNIE zgubisz do świąt. Masz bardzo dużo czasu :) Mi w tydzień jakimś cudem poleciały 2kg.
19/11/2014 21:52:17
helloskinny 2kg w tydz? ulala! no to nieźle kochana! sama nie chcę jednak chudnąć zbyt szybko. wiem, że to niezdrowe. ale ciągle myślę o tym, żeby jeść malutko i karcę się, bo wiem, że powinnam jeść przede wszystkim zdrowo. a nie mało. i wtedy wszystko samo się unormuje. ale... stare nawyki 'niejedzenia' czasem wracają.
19/11/2014 22:11:03
lovelyfit wiem, że wracają i czasami po prostu tego nie kontrolujesz ale hmmm wydaje mi się, żee szybciej schudniesz, jeśli będziesz jadła zdrowo, więcej i ćwiczyła, bo jak jesz malutko, to nie dość, że chodzi się głodnym, nie w humorze, to jeszcze metabolizm się spowalnia, a co za tym idzie, waga wolno leci w dół.
19/11/2014 23:11:14
helloskinny masz absolutną rację ; )
20/11/2014 11:02:15
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika helloskinny.