Totalnie nie chce mi się nic. Zupełnie.
Nie potrafię zmusić się do ćwiczeń ale dziś zrobię to.
Chyba najgorszy jest ten pierwszy dzień, co? Potem już wszystko wydaje się łatwiejsze.
Ale zobaczymy jak pójdzie mi dzisiaj. Mam zamiar zrobić jedną serię Mel B ABS
i brzuszki. Na pierwszy dzień wystarczy, stopniowo będę zwiększać sobie te ćwiczenia.
Nie mam takiej kondycji żeby od razu zwalić na siebie jakąś masę ćwiczeń.
Naprawdę muszę się zmotywować a nie mam czym!
No nic, może zadzwonię do siostry i poćwiczymy wspólnie.
Żeby tego było mało, jeszcze szkoła!
Tu pocuczyć się z angielskiego, tu nabrało się jedynek z matemartki.
Ach i jeszcze prawko bo w przyszłym tygodniu egzaminy.
Załamka totalna.
Dobra, lecę ogarnąć te ćwiczenia, póki jeszcze mam siłę się zmusić.
Trzymajcie się i sie nie puszczajcie :)
Jeszcze jedno pytanko. Co ile się ważyć?
Edit.
~ Mel B - abs
~ seria 30 brzuszków.