panterka .

moja sis !

chore jest to, w jakim szalonym tempie potrafią się zmienić ludzie. czy to przez towarzystwo w jakim przebywają, czy też sami dla siebie. często nie dostrzegają tej różnicy w sobie, a my patrząc na nich z boku cierpimy, tęsknimy za ich prawdziwą osobowością, którą znaliśmy wcześniej, którą pokochaliśmy. patrząc na ich postępowanie prawie zawsze jestesmy zdania, że zrobilibyśmy inaczej, postapilibyśmy lepiej. czy aby na pewno? głupie gadanie... skąd możemy wiedzieć, jak my byśmy się zachowali, co byśmy myśleli. ludzie się zmieniają i nic na to nie poradzimy. z dnia na dzień tracimy najbliższe nam osoby i nie jesteśmy w stanie nic zrobić. bezradność, która rozdziera nas od środka. 
po co komus imponować i udawać kogoś kim się nie jest ? no po co do cholery? po co to oszukiwanie i szukanie pretekstów, dla których klamiemy. tlumaczenie samego siebie. sama to przerabiałam. wiem.