Atlantica.
park wodny.
i moje ukochane pontonki.
mogłabym tak na nich pływać bez końca.
a pod jednym z mostków, pod którymi się przepływało, znalazłam 2,70 euro!
akurat wtedy jak zaczęłam codzienne akcje włażenia pod łóżka, żeby odnaleźć moje zaginione po kupnie czipsów 4 euro... ;)