hm. photoblog śmierdzi, żeby nie było wątpliwości. ;]
ale kupiłam nowe akumulatorki, aparat nareszcie sprawny i jestem japońskim turystą. stąd Agniesia sprzed dwóch lat, kiedy było piękne lato, a ja codziennie jeździłam nad jezioro z siostrą i aparatem.
taa daam.
ps. acha, fajnie. na dodatek wcięło gdzieś wszystkie moje ustawienia i nie ma spell checka. jak miło. ;]
ps2. dobra, mam. ale jak mam żyć bez spell checka?!
ps3. z tym miastem to ściema, ale wolałabym móc decydować, co tu podaję, a czego nie.
a skoro nie mogę...
i nigdy nie byłam na helu. xD
ps4. chciałabym wiedzieć, jakim cudem niektórym zaakceptowało olsztyn przez 3 'y' i inne wariacje na temat nazwy miasta.
i jak przekreślić tekst też chciałabym wiedzieć.
ps5. jestem taki koks, że aż węgiel, chociaż w sumie na odwrót i znalazłam to przekreślenie. :)
i myślałam, że tu jest inaczej z dodawaniem znajomych, a skoro już zdekonspirowałam się przed Mariettą, a ona zdekonspirowała mnie przed resztą, to mogę już zmienić nazwę miasta. ;)