Nie wiem czy jest źle czy dobrze. Chyba nie jest wcale jak zwykle. W środę zalałam się jak szmata oj źle mi było do soboty a od soboty jestem chora i leze w łóżku. Oczywiście z przerwą na uczelnie bo trzeba zaliczać. W sumie jak tak leze to jest lepiej. Oh On znowu gdzieś wyszedł. Chciałabym być taka, jaka się wydaję tym co mnie nie znają. Chciałabym być kimś innym. (Albo nie chcę być wcale)