Moje ulubione.

Moje 3 ulubione wokalistki :)

Dolores O'Riordan, Kasia Nosowska, Sinéad O'Connor.

Każda z nich kiedyś była łysa [Sinéad O'Connor wciąż jest]

Więc do Warszawy

Najlepszy oczywiście Pałac Kultury

Najpiękniejsze były Łazienki i pawie chodzące po placu :)

Najnudniejszy Pałac w Wilanowie...

ALE NIC NIE POBIJE NASZEGO "CUDOWNEGO PENSJONATU"

1. Łazienki dla wszystkich [i chłopców i dziewczyn]

2. Pająki i robaki w nich.

3. Pleśń, rdza i tym podobne rzeczy...

4. Cała łazienka w beżowych kafelkach, a tu 3 białe... Taki design...

5. Śmierdząca metalem i rdzą woda.

6. W łazience oczywiście śmierdziało... no wiecie czym...

7. Brak zasięgu [trzeba było się wychylać z okna, żeby dzwonić]

8. Wilki chodzące po dworze...

9. Podłoga obita płytkami [zimnymi jak cholera...] ja mam na tym punkcie bzika, bo jak mi zimno w stopy to się przeziębię.

10. Kaloryfery? Były. Grzały? NIE.

11. 2 kontakty do prądu... ZA MAŁO.

12. "Luksusowe" szafy...

13. Buty odbite na ścianie.

14. Beznadziejne materace...

15. Brakowało niektórych desek w stelażach.

16. Pod łóżkami stare sucharki O.O

A najlepsze jest to, że p. G i p. S miały zajebiste pokoje! KURWA

Panie M i P miały takie same jak my...

Nie... najlepsze jest to, że p. S i p. G wiedziały jak nasz "Pensjonat" wygląda!

Jeżeli ktoś chce wiedzieć więcej o wycieczce to kliknąć TUTAJ.

W sobotę może kolejny koncert na Muchowcu

Tym razem Hurt, Strachy na lachy i Kult :)

Może, może, może :)