Czy tak się powinno dziać? Chyba powinno, skoro się dzieje... Ale pytanie brzmi inaczej.
Czemu tak się dzieje?
Czy to tylko złudzenie, czy może rzecz która nigdy nie okaże się jasna? A może jest jasna, a ja nie umiem odczytać znaków...
Ciągle pozostaje NJ i wiza i bilet lotniczy.
Ale czy to coś zmieni?
Trzeba wreszcie zająć się tym co ważne, a nie biegać za nieosiągalnym. Może się znudzi i samo zacznie nas gonić?
Mam ochotę na miłość...