Muzyką zagłuszasz najgorsze myśli, że to wszystko nie ma sensu.
W pewien sposób od tego uciekasz, ale przecież problemy nie znikną.
Muzyka Cię wycisza i rzeczywiście jest lepiej, ale nie na długo.
Problemy są nadal i masz tego świadomość.
Co robisz by coś zmienić? By ich nie było?
Nic.
Za każdym razem, gdy znów się pojawiają uciekasz.
Bo tak jest łatwiej...